L et S Duet

- "Break Up" to piosenka, nad którą w ten czy inny sposób pracowaliśmy od lat - wyjaśniają twocolors. - Po kilku różnych podejściach z różnymi wokalistami, w końcu jesteśmy gotowi, by wydać ją z naszym przyjacielem Pascalem Letoublonem. Utwór zawiera wszystko, co uwielbiamy w świetnych piosenkach, a tekst oddaje istotę kruchego miejsca między płonącą miłością a dotkliwym strachem przed rozłąką i samotnością. Uważamy, że jest to idealny utwór na powitanie wiosny. Mamy nadzieję, że pokochacie go tak bardzo jak my. - Zawsze przyglądałem się temu, co robią twocolors, więc możliwość współpracy była dla mnie bardzo ekscytująca - dodaje Letoublon. - Jestem bardzo zadowolony z rezultatu i, tak jak powiedzieli, to idealny utwór na powitanie wiosny. "Break Up" to następca remiksu "Dry Bones", który twocolors przygotowali dla zdobywcy Grammy, Gregory’ego Portera. Wcześniej wypuścili single "Feel It 2", "Passion" i "Bloodstream". Ostatni zrealizowany został we współpracy z belgijskim DJ-em i producentem, Lost Frequencies. Odkąd w 2019 roku zadebiutowali w dużej wytwórni singlem "Lovefool", twocolors zgromadzili łącznie 2 miliardy streamów i mogą poszczycić się 7 milionami słuchaczy miesięcznie. Co więcej, duet ma ponad 1,2 miliarda odtworzeń swoich piosenek w rozgłośniach radiowych w 64 krajach. Pascal Letoublon zdobył rozgłos za sprawą przeboju "Friendships" z 2017 roku, w ekspresowym tempie podbijając scenę muzyki house. Dziś piosenka ma łącznie 5 miliardy odsłuchów w serwisach streamingowych. Kolejne hity w jego dorobku to "Feelings Undercover" i "Be With Me".

W ciągu zaledwie kilku lat Ofenbach zgromadzili ponad 2 miliardy streamów, 460 milionów odsłon na YouTube i mogą pochwalić się 11 milionami słuchaczy miesięcznie na Spotify. Na koncie mają hit Katchi", czy "Hurricane" z udziałem Elli Henderson. Tworzący zespół César de Rummel i Dorian Lauduique mieszkają w odległości stu metrów od siebie i znają się od najmłodszych lat.

Brendan Perry, Lisa Gerrard wraz zespołem wybitnych muzyków powrócą do Polski po trzech latach oraz dwóch wyprzedanych koncertach w Warszawie. Twórczość duetu przepełniona jest inspiracjami nieznającymi granic geograficznych ani czasowych. W ich kompozycjach swobodnie mieszają się ze sobą elementy europejskiej muzyki średniowiecznej, celtyckiego folku, awangardowego popu czy darkwave. Ta starannie dobrana mieszanka tworzy jedyne w swoim rodzaju brzmienie, które wśród polskiej publiczności osiągnęło kultowy status. Podczas koncertów Dead Can Dance w Łodzi i Gdańsku będziemy mogli usłyszeć przekrój kilkudziesięcioletniej twórczości zespołu. Nie zabraknie najbardziej znanych i lubianych kompozycji z takich albumów jak "The Serpent’s Egg", "Aion" i "Into The Labyrinth" oraz wielu innych.