KupBilecik

News from the music and films

Shyness! to cztery dziewczyny i jeden z niewielu girlsbandów w Polsce. W skład zespołu wchodzą: Asia Bielawska, Iwona Skwarek, Iga Krzysik i Julia Pacyńska. Ich drogi przecięły się w 2019 roku i od 8 marca możecie słuchać pierwszego singla "New Dawn" zapowiadający album, który ukaże się 14 sierpnia 2021. Producentką płyty jest Iwona Skwarek, znana z duetu Rebeka. - To, że jesteśmy zespołem samych dziewczyn, samo w sobie generuje nową jakość - mówi Joanna Bielawska. - Chodzi o dynamikę relacji w zespole. Większość z nas tworzyła głównie z facetami, więc zaskoczyło nas to poczucie swobody w pracy ze sobą nawzajem. Wykształciłyśmy nasze safe space, gdzie możemy muzycznie być totalnie sobą i nie bać się eksperymentować, niezależnie czy wyjdzie coś fajnego czy nie. Shyness! zaczęło się od niezobowiązującego spotkania w Poznaniu. W 2015 Iwona Skwarek zafascynowana projektem Asia i Koty zaprosiła do studia Joannę Bielawską. Cel – jedna wspólna piosenka – tak po prostu. Muzyczna chemia między nimi była totalna, a każde kolejne spotkanie owocowało nowym utworem. Pod koniec 2019 roku, Iwona i Joanna zaprosiły do zespołu gitarzystkę Igę Krzysik oraz młodą producentkę i wokalistkę Julię Pacyńską. W czerwcu 2020 roku girlsband Shyness! ukończył pracę nad debiutanckim albumem. - Ten girlsband to dla mnie wyjście z utartego schematu - wyjaśnia Iwona Skwarek. - Ten zespół to nie tylko muzyka, to wspólne dojrzewanie, budowanie pewności siebie, pewności nowego typu, w świecie gdzie dziewczynki uczy się rywalizacji, my dajemy sobie nawzajem uznanie i mając 34 lata czuję, że to dla mnie nowość i wielka sprawa. Powoli nieśmiałość i niepewność znikają, zamieniając się w poczucie wspólnoty i mocy. Dlatego nazwa Shyness! wywodzi się z nieśmiałości. Paradoksalnie - chociaż jest to słabość - zamieniamy ją w naszą siłę - stąd, obok nieśmiałości, przekorny wykrzyknik - Shyness! Więc krzyczymy: NIEŚMIAŁOŚĆ! Tak, ona jest tutaj z nami, była i musimy ją zaakceptować, by móc potem “rozwalać system” na scenie. Girl power! Muzyka Shyness! to przestrzeń, świt pomieszany z mrokiem. To dym. Niezwykłe przenikanie się kilku dziewczyńskich głosów i wrażliwości. Utwory opierają się głównie na kompozycjach stworzonych przez Asię i Iwonę, jednakże to chwila, gdy cztery dziewczyny chwytają za instrumenty i grają ten materiał na żywo tworzy magię Shyness!
Lily James gra młodą, ale drugą już żonę Maxima de Wintera (Armie Hammer), która przybywa do posiadłości swojego nowego męża. Tutaj dowiaduje się, że wszyscy mieszkańcy żyją wspomnieniami o Rebece, byłej żonie Maxima, która zginęła na morzu. W obsadzie znalazła się także Kristin Scott Thomas, która portretuje despotyczną gospodynię, panią Danvers. Za reżyserię odpowiada Ben Wheatley, a za scenariusz Jane Goldman. Premierę wyznaczono na 21 października. Najsłynniejszą dotąd adaptacją "Rebeki" jest film Alfreda Hitchcocka a 1940 roku, z Laurence'em Olivierem jako Maximem i Joan Fontaine w roli drugiej pani de Winter.
Zwykle pierwszoplanową rolę w zespole grają analogowe syntezatory. Jednak na tym albumie muzycy postanowili, iść o krok dalej i na płycie pojawiły się klasyczne instrumenty takie jak smyczki czy trąbka. - "Elesi" to historia początku i końca miłości zawarta w jednej piosence - mówi Iwona Skwarek. - Wyobraziłam sobie taki stan, kiedy człowiek stara się za wszelką cenę, by wszystko było ok, ale nie umknie przed tym, że ma złamane serce, stąd właśnie tekst "lustereczko powiedz przecie, czemu straciłam apetyt?". Sam numer powstał bardzo szybko, Bartek skomponował bas i bit w jeden dzień, ja przyjechałam do studia w czasie, kiedy był na obiedzie, dograłam klawisze i wokal. Bartek, kiedy wrócił miał zamiar wykasować projekt, jednak po usłyszeniu melodii i syntezatorów stwierdził, że jest naprawdę nieźle i doczekaliśmy się niezwykłego bangera koncertowego. W teledysku widać wpływ Iwony, która w kulturze Drag zakochała się dzięki reality show "RuPaul’s Drag Race". - Zainspirowana programem wybrałam się na niesamowite wydarzenie w poznańskim Pawilonie, zwane "Mini Vouge Ball", gdzie na żywo zobaczyłam występy polskich Drag Queens Loli Eyeonyou Potocki, V___rony oraz taniec Vouge - dodaje Iwona Skwarek. - To wtedy wpadłam na pomysł, by to piosenka Rebeki została "zlipsyncowana" przez Drag Queen otoczoną tancerzami. Na grupę Kiki House Of Army, która organizowała ten bal, trafiłam przypadkowo w poznańskim klubie Pies. Postanowiłam wykorzystać los, podeszłam, zagadałam i wszystko zaczęło się toczyć. Zdjęcia do "Elesi" zrobiła Barbara Kaja Kaniewska, z którą duet miał przyjemność pracować przy okładce "Post Dreams". To właśnie Basia zachęciła Iwonę do wyreżyserowania tego klipu.
Lily James zagra młodą, ale drugą już żonę Maxima de Wintera (Armie Hammer), która przybywa do posiadłości swojego nowego męża. Tutaj dowiaduje się, że wszyscy mieszkańcu żyją wspomnieniami o Rebece, byłej żonie Maxima, która zginęła na morzu. Kristin Scott Thomas sportretuje despotyczną gospodynię, panią Danvers. Jane Goldman pisze scenariusz. Najsłynniejszą adaptacją "Rebeki" jest film Alfreda Hitchcocka a 1940 roku, z Laurence'em Olivierem jako Maximem i Joan Fontaine w roli drugiej pani de Winter. Produkcja otrzymała Oscara w 1941 roku. Kristin Scott Thomas zagrała ostatnio w filmie "Czas mroku".
"Fale" zapowiadają nowy album Rebeki zatytułowany "Post Dreams". - Chciałem, by był to szalony i energetyczny utwór - mówi Bartosz Szczęsny. - Cieszę się, że przesterowany bas wkleił się jak w masło. W młodości słuchałem więcej gitarowej muzyki i w tym kawałku młodzieńcza fantazja mogła znaleźć swoje ujście. - "Fale" to w tej chwili dla mnie najważniejsza piosenka Rebeki - dodaje Iwona Skwarek. - Wszystko zaczęło się od nagrania partii gitary i zaimprowizowania tekstu. Inspirowałam się wtedy bardzo filmami Tarkowskiego. Śpiewam w niej o niegościnności świata, którą jednak da się pokonać mocą miłości. Mam wielką nadzieję, że słuchacze poczują słony smak bryzy w ustach. Ta piosenka prawie przepadła w szufladzie z demówkami, uratowana przez słowa mojej przyjaciółki: "Fale, fale są magiczne, muszą wejść na płytę" - co wzięłam sobie bardzo do serca." Po dwóch latach od wydania "Davos", Iwona Skwarek i Bartosz Szczęsny wychodzą z materiałem, który przypomni wszystkim marzycielom o tym, że istnieje świat równoległy, a dzięki tej płycie będziemy mogli się w niego zagłębić. - "Post Dreams" to będzie prawdopodobnie najbardziej piosenkowa płyta Rebeki. Staraliśmy się zawrzeć w niej mnóstwo różnorodności. Z jednej strony wydaje się utkana z delikatnych ornamentów, z drugiej strony uderza potężną falą przesterowanych gitar i ciężkich bębnów. Zdecydowaliśmy się wprowadzić nieco nowości do naszego stylu komponowania i zaprosiliśmy do współpracy gitarzystę, trębacza oraz kwartet smyczkowy - mówią Bartosz i Iwona. - Na płycie znalazły się trzy utwory po polsku: "Fale", "Zachód" oraz Światła", już się nie możemy doczekać aż je Wam zaprezentujemy na żywo. Album ukaże się 22 lutego. Z okazji nowego wydawnictwa Rebeka wyrusza w trasę koncertową, tym razem jako trio. Na koncercie usłyszycie materiał z nadchodzącej płyty, jak i przearanżowane hity z dwóch poprzednich krążków oraz dawno nie słyszane kawałki takie jak "555" czy "Fail".
Lily James zagra młodą, ale drugą już żonę Maxima de Wintera, która przybywa do posiadłości swojego nowego męża. Tutaj dowiaduje się, że wszyscy mieszkańcu żyją wspomnieniami o Rebece, byłej żonie Maxima, która zginęła na morzu. Jane Goldman pisze scenariusz. Najsłynniejszą adaptacją "Rebeki" jest film Alfreda Hitchcocka a 1940 roku, z Laurence'em Olivierem jako Maximem i Joan Fontaine w roli drugiej pani de Winter. Produkcja otrzymała Oscara w 1941 roku. Lily James zagrała ostatnio w filmie "Mamma Mia! Here We Go Again", a Armie Hammer w "Tamte dni, tamte noce".
Zespół Rebeka powraca z nowym singlem "Cavegirl". Po dwóch latach od wydania ostatniej płyty "Davos", Iwona Skwarek i Bartosz Szczęsny wychodzą ze studyjnej jaskini by zaprezentować nowy materiał, którego w całości możemy spodziewać się jeszcze tej jesieni. - Przyznaję, że tekst Cavegirl, to żartobliwe studium mojego charakteru - mówi Iwona Skwarek. - Często czuję się właśnie jak dziewczyna mieszkająca w jaskini, poza czasem, pod górą kołder, która wszędzie się spóźnia. Myślę, że każdy zna taki stan, w którym bardzo nie chce mu się opuszczać swojego azylu i nawet spacer z psem jest nie do zrobienia. Przyjaciele radzą "zacznij uprawiać jogę" ale Ty wiesz, że to się nigdy nie zdarzy. Mam nadzieję, że ta piosenka pozwoli każdemu uśmiechnąć się do siebie z czułością. Sama praca nad piosenką była dla nas wchodzeniem na nowe terytoria, było to bardzo ekscytujące. Jest połączeniem delikatności i rytmiczności. Mam poczucie, że inaczej tam śpiewam, że używamy poszczególnych instrumentów w nowy dla nas sposób.
Obraz "The Dirt" powstanie na podstawie bestsellerowej książki "Mötley Crüe - Brud. Wyznania gwiazd rocka cieszących się najgorszą sławą" ("The Dirt") Neila Straussa. Nie zabraknie w nim narkotyków, bliskości śmierci oraz sporej liczby atrakcyjnych dziewcząt, czyli tego wszystkiego, co przyczyniło się do powstania legendy kapeli. Współtwórcami wydawnictwa byli muzycy bandu - Tommy Lee, Vince Neil, Mick Mars i Nikki Sixx - którzy także zajmą się produkcją filmu. Iwan Rheon wcieli się w gitarzystę Mötley Crüe, Micka Marsa. Daniel Webber sportretuje wokalistę, Vince'a Neila. Machine Gun Kelly zagra w produkcji Netfliksa bębniarza kalifornijskiej kapeli, Tommy'ego Lee, a Douglas Booth pojawi się jako basista Nikki Sixx. Tony Cavalero zagra Ozzy'ego Osbourne'a. Rebekah Graf zagra Heather Locklear, a Leven Rambin zagra Sharise Neil, żonę Vince'a Neila. Jeff Tremaine ("Jackass: Bezwstydny dziadek") będzie reżyserował "The Dirt". Scenariusz piszą Rich Wilkes i twórca "Californication" Tom Kapinos. W czasie trwającej od 1980 roku kariery grupa Mötley Crüe sprzedała około 100 milionów płyt. Szczyt popularności osiągnęła w latach 80., kiedy ukazywały się krążki "Shout at the Devil", "Theatre of Pain", "Girls, Girls, Girls" oraz "Dr. Feelgood". Ostatni album formacji, "Saints of Los Angeles", pochodzi z czerwca 2008 roku. W styczniu 2016 roku zespół zagrał ostatni w karierze koncert. Kapela wcześniej zawarła umowę, w ramach której zobowiązała się, że już nigdy nie wystąpi na scenie. Dokument, "Cessation Of Touring Agreement", podpisany przez wszystkich czterech członków formacji - Vince'a Neila, Nikkiego Sixxa, Micka Marsa i Tommy'ego Lee - w obecności świadków, zabrania muzykom powrotu do wspólnego grania na żywo.
Muzyk a także Rebekah Del Rio pojawili się w scenie w barze Bang Bang. Podczas występu wykonali "No Stars". Artystka zaśpiewała, a Moby zgrał na gitarze. Del Rio już wcześniej współpracowała z Davidem Lynchem - zagrała epizod w "Mulholland Drive". Moby z kolei w 1990 roku wykorzystał sample z oryginalnej ścieżki dźwiękowej z serialu w przeboju "Go". W październiku 2016 roku ukazał się album "These Systems Are Failing" zrealizowany pod szyldem Moby & The Void Pacific Choir. Poprzedni regularny album Amerykanina to "Innocents" z października 2013 roku. Oprócz działalności muzycznej, Moby słynie z działalności charytatywnej. Wspiera ruchy pracujące na rzecz Afryki, Tybetu czy przeciwko przemocy domowej. Jest zadeklarowanym weganinem i intensywnie promuje ruchy broniące praw zwierząt. 18-częściowy cykl "Twin Peaks" zadebiutował w HBO Polska 22 maja. W nowej odsłonie wraca wielu aktorów znanych z przeszłości, w tym Kyle MacLachlan, Sherilyn Fenn, Sheryl Lee, Everett McGill czy Wendy Robie. Ponadto występują Monica Bellucci, Jim Belushi, Michael Cera, Richard Chamberlain, Laura Dern, Ashley Judd, Jennifer Jason Leigh, Berenice Marlohe, Tim Roth, Amanda Seyfried, Naomi Watts oraz polska aktorka Karolina Wydra. W Polsce na bieżąco cykl emituje HBO.
© 2011 - 2024 for KupBilecik.pl - online ticketing system. All rights reserved.
Follow us
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Add your email or phone »
COOKIES MANAGEMENT