Memorial to miles - Targi Kielce Jazz Festiwal

Od dwudziestu dwóch lat festiwal rozgrywał się na terenie Kieleckiego Centrum Kultury. Wędrowaliśmy między Dużą i Małą Sceną. Zdarzyło się kilka wystaw na foyer oraz muzycznych happeningów przy pomniku Milesa. Nikt nie znajdował argumentów za tym, by opuścić dobrze znane kąty. Nikt, oprócz Agaty Wojdy. Prezydentka za kulisami zeszłorocznej konferencji prasowej festiwalu skutecznie zasugerowała nam, że warto opuścić sprawdzony schron. W efekcie tych podpowiedzi zapraszamy Was do Dawnej Synagogi na koncert Rafała i Mikołaja (12 września) oraz koncert Orkiestry Świętokrzyskiej w Sali kongresowej w Targach Kielce, dzień później. Oba wydarzenia są niebiletowane.  Finałowym akcentem festiwalowego preludium będzie fuzja, która planowaliśmy niedługo po tym, kiedy w 2023 roku narodziły się Podsłuchy. "Koncerty w ciemno" były ryzykownym pomysłem, jednak jak się okazało - absolutnie udanym. Zarówno Podsłuchy jak i Memorial To Miles doczekały się własnych społeczności. Słuchaczy, którzy cenią podobne wartości w muzyce, ziewając przy banałach i konwenansach. Zawód nie wchodzi w grę. 

Tradycyjnie, wiodące koncerty festiwalu zaplanowaliśmy na ostatni weekend września. Piątkowy wieczór będzie pierwszorzędną propozycją dla tych, którzy z politowaniem wzruszają ramionami nad narracją, że jazz przemija, a muzycy rażą wtórnością. Trio Joanny Dudy od kilku lat zmienia zasady gry i redefiniuje postrzeganie odbiorców typowego dla jazzu zestawu: piano, bas, perkusja. Zaraz po Joannie na scenie pojawią się protegowani legendarnej Candy Dulfer. Roseye stanowi międzynarodowy kolektyw, na czele którego stoi szkocko-australijska saksofonistka i wokalistka Tallulah Rose. Wywodząca się z Amsterdamu ekipa szturmem zgarnia pochlebne recenzje budząc sympatie neo-soulowych wielbicieli.

Tworzenie rankingów ulubionych koncertów w historii festiwalu jest polem do dyskusji i wspomnień. Zarówno naszych, jak i wszystkich Was. Nieskromnie prorokujemy, że sobotni wieczór może zburzyć dotychczasowy porządek. Kilka minut po 18.00 na Dużej Scenie KCK pojawi się kwartet, którego liderem jest Avishai Cohen - izraelski trębacz od lat związany z kultową wytwórnia ECM. Projekt Big Vicious zawładnął słuchaczami w 2020 roku, za sprawą fenomenalnego albumu, którego single na stałe wpisały w nasze serca: "King Kutner" (Kurt Cobain… wróć na chwilę i dograj tam wokale, ok?) oraz "Teardrop" (słyszeliście kiedyś lepszy cover Massive Attack? Psiakość, słyszeliście kiedykolwiek lepszy cover w ogóle?). Tego samego dnia pojawi się ulubieniec dwóch gości, których opinie od zawsze stawiamy za drogowskaz. Szymona Mikę ubóstwiał niezastąpiony Ptaszyn, poświęcając jego nagraniom wiele czasu antenowego w trakcie "Trzech kwadransów jazzu" w radiowej Trójce. Entuzjazm Wróblewskiego podzielał od niepamiętnego czasu Prezes Targów Kielce, Andrzej Mochoń. Cóż, nie pozostało nam nic innego, jak zaprosić Szymona, którego tegoroczny projekt AGMA zgarnia zasłużone laury wśród recenzentów i słuchaczy.

Finał tegorocznego festiwalu odbędzie się w rocznicę śmierci Milesa. Ku jego pamięci wystąpi jeden z najważniejszych polskich trębaczy, Jerzy Małek. Co istotne, w świetnym, międzynarodowym towarzystwie. Andy Middleton okiełzna saksofony, Danny Grissett fortepian. Sekcję rytmiczną stworzy duet: Doug Weiss (kontrabas) i Alan Jones (perkusja). Ostatnim koncertem festiwalu będzie występ Laboratorium - zespołu, który na przestrzenni ostatnich 40 lat tworzył i dekorował polski jazz. Popularna Laborka ma wielu przyjaciół w Kielcach. Janusz Grzywacz, Marek Stryszowski, Krzysztof Ścierański, Marek Raduli, Marcin Ścierański… Panowie, nie możemy się doczekać!